LIEPAJA -miasto, w którym narodził się wiatr
Liepaja (Lipawa) to trzecie co do wielkości łotewskie miasto, leżące nad Morzem Bałtyckim.
Nazywane jest często miastem kontrastów, muzyki i wiatru. To ostatnie określenie Liepaji jest stale żywe w całej Łotwie, mówi się nawet, że „Liepaja to miasto, w którym narodził się wiatr”. Mieszkańcy przypisują to występującej w tym regionie stałej morskiej bryzie.
Gdy wpływamy do Liepaji naszym oczom ukazuje się miasto, które cały czas pamięta okupację sowiecką z lat 1945-1991. Jednak pomimo zapamiętanej krzywdy, strachu i wojny w tym miejscu, ukazuje się różnorodność i kontrast tego regionu.
Liepaja wydaje się być podzielona na dwie części: tę , która pamięta i ukazuje nam historię z czerwoną gwiazdą w tle i tę, która cały czas na nowo zapisuje nowe dzieje – efekt działań młodych ludzi, pragnących stworzyć coś nowego, żywego i dobrego.
Zacznijmy jednak od początku wędrówkę po łotewskim mieście, z historią w tle.
Liepaja została założona w pobliżu rzeki Liva w 1253 roku przez plemię Kurów, które zajmowało się rybołówstwem, przyjmując początkowo nazwę Lyva („Liiv”, co znaczy „piasek” – to właśnie, dlatego w pobliżu promenady, przy pomoście jachtowym znajduje się symboliczna klepsydra, wykonana z małych kawałków bursztynu).
Pierwsze udokumentowane wzmianki o regionie zostały odnotowane w dokumentach 4 kwietnia 1253 roku. Według tych dokumentów terytorium zostało podzielone między Zakon Kawalerów Mieczowych i biskupa Kurlandii.
Po raz pierwszy nazwa Liepaja weszła do powszechnego użytku w 1560 roku. W tym też roku doszło do rozpadu Zakonu Kawalerów Mieczowych, co doprowadziło do włączenia Liepaji wraz z okolicą do Prus.
18 marca 1625 roku książę Kurlandii Friedrich Kettler podpisał dokument, nadający Liepaji prawa miejskie.
Miasto zawdzięcza swój rozkwit położeniu geograficznemu , jak również zabiegom mającym na celu usprawnienie komunikacji na rzece.
Na skutek nieustannego nanoszenia przez rzekę Liva piasku w roku 1697 przeprowadzono prace pogłębiające kanał łączący Jezioro Lipawskie z Morzem Bałtyckim, co usprawniło komunikację wodną.
W 1795 roku Kurlandia stała się prowincją Cesarstwa Rosyjskiego, a samo miasto zaczęło pełnić funkcję portu, w którym odbywał się przeładunek m.in. zboża, drewna, lnu, wełny oraz ropy.
Rozkwit miasta wiązał się również z otwarciem linii kolejowej Liepaja – Romni (dzisiejsza Ukraina) oraz z późniejszym otwarciem transatlantyckiej przeprawy promowej Liepaja – Nowy Jork – Halifax.
Car Aleksander III wierzył, że Liepaja jest idealnym miejscem to wybudowania fortecy. W 1890 roku car Aleksander III wydal oficjalny rozkaz wybudowania militarnej twierdzy. Budowa portu wojennego miała miejsce w latach 1899-1909.
Początkowo port nazwany został przez Mikołaja II, syna cara Aleksandra III, „Portem Aleksandra III”. Z biegiem jednak czasu nazwa ta została zastąpiona terminem Kara Ostra, co w tłumaczeniu znaczy Port Wojenny.
Port Wojenny (Kara Ostra) jest niewątpliwie najbardziej charakterystycznym obiektem w Liepaji, jak również w całej Europie. Zajmuje 1/3 obszaru miasta od strony północnej. W jego skład wchodzi infrastruktura portowa, bunkry znajdujące się na plaży, umocnienia falochronu, garnizon oraz więzienie. W latach swojej świetności Port Wojenny był całkowicie autonomiczny dzięki rozbudowanej infrastrukturze. Elektrownia elektryczna, dostarczająca energię, poprowadzona kanalizacja, jak również dostęp do kościoła oraz szkoły zapewniły temu obszarowi niezależność i odrębność, które były przestrzegane i chronione nawet przed ludnością cywilną Liepaji.
Najbardziej interesującym miejscem jest więzienie Karosta. W pierwotnych założeniach miało ono pełnić funkcję szpitala wojskowego, jednak nigdy do tego nie doszło.
Wykorzystany był jako krótkoterminowy, dyscyplinarny obiekt karny dla marynarzy oraz podoficerów sowieckich i łotewskich, którzy przejawiali niesubordynację w stosunku do swoich przełożonych.
Obecnie samo więzienie z przyległym garnizonem cieszy się największym zainteresowaniem wśród turystów.
Samo zwiedzanie więzienia jest jeszcze bardziej ciekawe za sprawą przewodnika ubranego w mundur z ówczesnej epoki, który w charyzmatyczny sposób, wykorzystując przy tym prawdziwy dryg wojskowy, opisuje historię tego miejsca. Nie zapomina przy tym o najmniejszych szczegółach dotyczących samego funkcjonowania więźnia w tym miejscu, poczynając od higieny osobistej, spędzania „czasu wolnego”, na wypoczynku nocnym kończąc, który też był skrupulatnie przerywany przez strażników.
Odwiedzający mogą skorzystać również z urokliwego miejsca, nad którym widnieje napis „Izeje No Elles”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy „Z piekła rodem”, a miejsce obdarzone tą nazwą jest po prostu więzienną izolatką. Ciekawe, czy znajdą się chętni, aby skorzystać z tego miejsca?
Najbardziej spragnionym wrażeń więzienie-muzeum oferuje możliwość wzięcia udziału w „reality show za kratami”. Podczas takiego pobytu „skazaniec” może poczuć na własnej skórze realia funkcjonowania za kratami.
W samej okolicy Portu Wojennego uwagę przykuwa wyłaniająca się na tle bloków i koszar cerkiew. Cerkiew św. Mikołaja, zwana często soborem morskim, dominuje w tej okolicy za sprawą charakterystycznych złotych kopuł, które połyskujące w słońcu widać również od strony morza.
Budowa cerkwi rozpoczęła się 1901 roku. W tym samym roku car Mikołaj II wraz z rodziną i mieszkańcami wziął udział w uroczystym poświęceniu kamienia węgielnego, wmurowanego w fundament budynku. Pierwsze nabożeństwo, podczas którego odbyło się również poświęcenie cerkwi, miało miejsce w 1903 roku.
W wyniku I wojny światowej doszło do rozgrabienia kosztowności znajdujących się wewnątrz budynku. Dzwony, ikony oraz inne kosztowności zostały wywiezione do Rosji zapobiegając tym samym grabieży. Jednak to, czego nie udało się przenieść w bezpieczne miejsce, zostało splądrowane i zagrabione przez niemieckiego okupanta.
W latach 1920-1930 cerkiew została zaadaptowana na budynek garnizonowy.
Po zakończeniu II Wojny Światowej, kiedy to Łotwa została przyłączona do ZSRR, cerkiew zaczęła pełnić funkcję klubu dla marynarzy i żołnierzy. Wnętrze cerkwi służyło jako hala sportowa i kinowa. W tych celach został położony parkiet, a dla lepszej akustyki zamurowano centralną kopułę.
Od 1991 roku, kiedy to wojsko przekazało klucze przedstawicielom Kościoła prawosławnego, cerkiew ponownie pełni funkcje miejsca sakralnego, w którym odbywają się prawosławne nabożeństwa.
Słów kilka o architektonice cerkwi.
Budynek soboru został zaprojektowany przez architekta z St. Petersburga Wasilija Kosiakowa na planach zbliżonych do kształtu łodzi. Fakt ten wynika z dofinansowania budowy obiektu w dużej mierze przez marynarką wojenna.
Budynek wybudowany został z czerwonej i żółtej cegły, odznacza się liczną, bogatą dekoracją wykonaną przez artystów z St. Petersburga, zwieńczony jest czterema złotymi kopułami (symbolizują one czterech apostołów) wokół centralnej, największej kopuły, która symbolizuje Chrystusa.
Główny ołtarz zawiera ikonę św. Mikołaja Cudotwórcy patrona cerkwi który tradycyjnie postrzegany jest jako patron marynarzy.
Wracając do centrum miasta na ponowną uwagę zasługuje klepsydra wykonana z bursztynu, który w regionach nadbałtyckich jest kluczowym skarbem znajdowanym na plażach.
Również w Muzeum Liepaji znaleźć można ten skarb natury. Na ścianie zawieszony jest najdłuższy naszyjnik, który ma 123 m długości i waży 19,5 kg. Bursztyn, z którego została wykonana ta okazała biżuteria, jest prezentem od mieszkańców miasta.
W miejscu tym na uwagę zasługują również zbiory historyczne, które dokumentują dzieje Liepaji oraz warsztat rzemieślniczy, w którym można zobaczyć, jak powstają wyroby wikliniarskie, jak len zamienia się w pościel oraz jaką drogę musi pokonać bursztyn, aby stał się biżuterią.
Centrum miasta skrywa najciekawsze zabytki sakralne i świeckie, ukazując różnorodność Liepaji.
Na głównym placu znajduje się Targ Piotra, który jest cały czas największym targowiskiem w mieście. Pawilon został zaprojektowany i wybudowany w 1910 roku i jak na ówczesne czasy charakteryzował się innowacyjnym kształtem.
Architekt Melvil podczas projektowania miał nie lada zadanie. W projekcie musiał uwzględnić małą przestrzeń wolnego placu (targ podczas budowy usytuowany był między trzema kościołami), jak również wykorzystanie w konstrukcji dachu bardzo dużych okien, dzięki którym wnętrze miało być należycie oświetlone.
Dodatkowo kształt i wygląd pawilonu uwieńczony jest małymi wieżyczkami, które znajdują się w czterech narożnikach.
Targ Piotra cały czas pozostaje jednym z najpiękniejszych pawilonów tego przeznaczenia w Europie. Cały czas można nabyć w tym miejscu świeża warzywa, owoce, mięso i ryby.
Wokół pawilonu znajdują się już wspomniane wcześniej dwa kościoły. Kościół św. Anny w wschodniej części i katedra św. Józefa w zachodniej części oraz synagoga.
Kościół św. Anny jest najstarszym kościołem w Liepaji. Pierwotny drewniany budynek pochodził z około 1508 roku. Drewniany kościół uległ zniszczeniu, a na jego miejsce wzniesiono w 1675 roku okazalszy budynek z cegły. W latach 1668-1693 dobudowano wieżę kościelną, która w 1798 roku uległa zniszczeniu na skutek uderzenia pioruna. Po 50 latach wieżę odbudowano, aktualnie ma ona 60 m wysokości. Kościół przez dłuższy czas był zaniedbany i niszczał, jednak z inicjatywy mieszkańców doprowadzono do jego renowacji.
W kościele imponuje nietypowy jak dla kościoła protestanckiego barokowy duży ołtarz, pochodzący z 1697 roku, wyrzeźbiony przez holenderskiego rzeźbiarza (Nicolai Soffrens). Ołtarz o rozmiarach 9,7 na 56,8 metrów przedstawia życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
Katedra św. Józefa jest główna świątynią diecezji rzymskokatolickiej na Łotwie, wybudowaną w latach 1894-1900. Jest to ogromny żółty murowany kościół, znajdujący się na zachód od Pawilonu Piotra. W związku z brakiem zgody na wybudowanie nowej świątyni, do istniejącej dobudowywano kolejne elementy, na skutek czego powstał budynek sakralny wyróżniający się swoją wielkością w mieście. Wnętrze katedry ozdobione jest malowidłami przedstawiającymi sceny biblijne.
W Liepaji znajduje się również luterański kościół św. Trójcy, z którego rozciąga się malowniczy widok na całe miasto. Został on wybudowany w stylu barokowym w latach 1742-1758 dla miejscowych Niemców.
Dużym atutem i ciekawostką jest to, co znajduje się w kościele. Są to organy jedne z największych na świecie; jeszcze do 1912 roku były największe. Mają one 131 rejestrów, 4 manuały i ponad 7000 piszczałek. Regularnie odbywające się koncerty ukazują ogrom i harmonię tego instrumentu.
W centrum Liepaji znajduje się również Aleja Sław Muzyki Łotewskiej, na której odciśnięte są dłonie słynnych muzyków. Obok Alei znajduje się kawiarnia, w której jako pierwszej w byłym ZSRR grano muzykę rockową.
Muzyka w Liepaji gra na każdym kroku, widać to w architektonice, a potwierdzeniem i uwieńczeniem są festiwale muzyczne: „Lipawski Bursztyn” (festiwal muzyki rockowej i festiwale poświęcone muzyce klasycznej i symfonicznej.
„Liepaja to miasto, w którym narodził się wiatr – słowa utworu, wręcz hymnu mieszkańców Liepaji, zostały zamrożone w brązie, towarzysząc każdemu, kto kieruje się w stronę morza wzdłuż ulicy, na której przygląda się ciekawska wrona…
“Pilsētā, kurā piedzimst vējš…” Miasto, w którym narodził się wiatr…
Pilseta, kura piedzimst vejš,
varen varoša varna zara sež,
jumtu pleš vejš, bet nenopleš
pilseta, kura piedzimst vejš.
Pilseta, kura piedzimst vejš,
laivinieks laivai deli teš,
zarcinieks zarkam vaku teš
pilseta, kura piedzimst vejš…
© Aleksandra B. Emche